sobota, 7 listopada 2015

Permanentna sobota 2015

Jak to nic się nie dzieje na blogu - przecież to jest setny wpis.
Wiesław i ja rozwijamy zainteresowania wspólne setnie.










1 komentarz:

  1. Pies uroczy tylko pyska nie widać!
    A Pani Kochana twarz zasłoniła takoż.
    Zdjęcie na trawie jak śniadanie.

    Pamiętająca zawsze DB-O.

    OdpowiedzUsuń